13 grudnia 2012

Jak kupić dużo i zaoszczędzić DUŻOOO... :) Zakupy w Drogerii Natura i Super-Pharm.

Świeżutki pościk zakupkowy :)

Czy promocje się opłacają?
Wychodzę z założenia że przed zakupami promocyjnymi trzeba się najpierw zastanowić. Można przejrzeć na spokojnie w domu gazetki promocyjne, wczoraj pisałam posta
http://wizazystkawarszawa-makijazslubny.blogspot.com/2012/12/wszystkie-gazetki-promocyje-w-jednym.html
i wybrać najlepsze oferty.
W szale przed świątecznych zakupów czyha na nas multum okazji.
Hmmm... tylko czy to są takie naprawdę okazje?
Co zrobić aby nie dać nabić w butelkę i skorzystać naprawdę z wyjątkowych okazji?

Ja mam kilka sposobów.
Przeglądam gazetki w internecie i porównuję.
Uwielbiam oglądać program na TVN Style Kasi Bosackiej - Wiem co jem i co kupuje.
Wychodzę z założenia że w dzisiejszych czasach trzeba być świadomym konsumentem i znać swoje prawa.

Podam Wam jeden przykład.
Rok temu będąc na zakupach w Sephorze przykuła moja uwagę ścianka promocyjna w Sephorze.
Był to styczeń czyli szalone obniżki.
Zobaczyłam podkład Guerlain Parure Extreme gdzie widniała informacja cena przed chyba 239,00 i cena po 29,00 Szok!!!
Pytam się pracownicy czy sprzedają testery po 29,00 bo obok stały.
Oczywiście było to żartobliwe pytanie bo wiadomo testerów nie można sprzedawać ( hmmm... przynajmniej w perfumeriach ;)
Dziewczyna mi odpowiedział, że to błąd i poszła sobie. Wzięłam podkład i poszłam do kasy zapytać się ile kosztuje.
Wyszło coś ok.159,00 lub 179,00 nie pamiętam dokładnie teraz.
Ja na to pani że tam jest cena 29,00 i według prawa konsumenta mam prawo kupić ten podkład po cenie jak jest widoczna. Ona że nie możliwe. Więc poprosiłam kierownika i powiedziałam to samo.
Pani kierownik powiedziała, że musiałam coś zle zobaczyć.
Podeszłyśmy razem, i oczywiście racja była moja.
Miny obydwu Pań były bezcenne :)
A ja kupiłam podkład za 29,00.
Nie był mi wcale potrzebny ale z takiej okazji nie mogłam nie skorzystać :)
Dodam, że data podkładu była ok, bo w domu sprawdziłam na stronie.

Ale wracając do tematu czyli do moich oszczędnych zakupów :)




Od dzisiaj ruszyły gazetki Drogerii Natura i Super-Pharm i tam właśnie udałam się na zakupy świąteczne i oczywiście po małe co nieco dla mnie.
W domu przejrzałam gazetki i zaznaczyłam co chcę.
Prezentów świątecznych oczywiście nie mogę Wam pokazać bo nie było by niespodzianek.


W Drogerii Natura kupiłam min.

-2 opakowania sztucznych rzęs przed promocją 17,99 za 1 op. po 11,99 za 1op.
-Carmex przed 9,99 po 6,99
-żel pod prysznic Lirene gruszka przed 8,49 po 5,99
-żel do higieny intymnej przed 13,99 po 10,99
-oraz prezenty świąteczne w super okazjach :)

Powinnam wydać 68,45, wydałam 47,95
Czyli zaoszczędziłam 20,50
Może to nie dużo ale zawsze coś :)



Potem udałam się do Super-Pharm. Dodam, że posiadam kartę LifeStyle.
Kupiłam:
-krem Pharmaceris który kosztował przed 37,49 a z kartą 14,99
Data ważności 2015.
-żel Palmolive 750ml przed 20,99 po 11,49 To oferta na kupony który każdy dostaje na maila.
-za punkty uzbierane na karcie bo miałam już 203 wybrałam sobie krem BB Soraya. Zamiast 99 pkt. skasowano mi 60 pkt. Kem kosztuje normalnie 14,99
-ponad planowo w oko wpadł mi piękny lakier MIYO nr.99 Tropical Beetle w normalnej cenie 5,49
W Super-Pharm jest teraz promocja że wydając 30,00 można kupić tusz Maybelline Collosal za 9,99. normalna cena 29,99

Na zakupy (nie licząc lakieru) powinnam wydać 103,46.
Wydałam 36,47
Zaoszczędziłam 66,99



Podsumowując, zaoszczędziłam 87,49.

Jak podoba Wam się takie oszczędzanie?
Macie swoje sposoby aby wyłowić najlepsze okazje?