27 września 2013

MAC Haux - dołączył nowy, do rodzinki cieni.



Dziś szybciutki pościk z nowym cieniem MAC Haux.
Jako cienio-maniaczka mam cały czas niedosyt cieni.
Mogłabym je kupować non stop. Z MACa nawet nie liczę ile mam cieni.
Są 3 pełne palety po 15 , plus mnóstwo czwórek, dwójek, pojedyńczych z kolekcji.
Ostatnio robiłam porządki w kosmetykach i postanowiłam wszystkie kosmetyki MAC ułożyć w jednym kufrze.
Oj, przeżyłam lekki szok ;)
Ale dziś będzie o nowym nabytku.


Haux ma wykończenie satynowe.
Kolor to rózowo-szary odcień. Ma fajną strukturę bardziej matową ale dobrze się aplikuje.
Ja zakupiłam wkład do palety. Kosztował 53,00 za 1,5g.
Ostatnio malowałam nim moją klientkę do ślubu, wyglądał z beżami genialnie. Lekko i świeżo.
Stosuje go na różne sposoby do dziennego genialnie wygląda w załamaniu powieki, do wieczorowego można go dac na cał powiekę i pobawić się np. grafitem lub granatem.


A jakie są Wasze ulubione cienie MAC ze stałej kolekcji?




ZAPRASZAM NA MOJE ROZDANIE :) NAGRODY CZEKAJĄ- BOBBI BROWN- MAX FACTOR

http://wizazystkawarszawa-makijazslubny.blogspot.com/2013/09/rozdanie-na-poprawe-nastroju-do.html