24 czerwca 2013

MAC VELUXE PEARLFUSION SHADOW - innowacyjne cienie. Nowość!!!

Na wakacje MAC oczywiście przygotował całe mnóstwo cudownych produktów.
Jako maniaczka cieni zaczynam od nowości która pojawi się w salonach w sierpniu.
Lipcowe nowości zaprezentuję w najbliższych dniach.


VELUXE PEARLFUSION SHADOW





Te cienie są innowacją, jakiej do tej pory nie widziałaś.

Uniwersalny puder oddający czystość i kolor pigmentu.

Rezultatem jest szykowna, kremowa i lekka hybryda dająca możliwość uzyskania podwójnego efektu:

nałożona na mokro daje supernasycenie i kolor błyszczący metalicznym blaskiem,
zaś nałożona na sucho daje lekki kolor z delikatnym, lśniącym wykończeniem.

Sześć paletek zawiera po pięć uzupełniających się odcieni prześlizgujących się z tych dziennych, do wieczorowych:

Pinkluxe, Bleuluxe, Pastelluxe,Greenluxe, Smokeluxe oraz Brownluxe.

Perfekcja w ich aplikacji będzie możliwa przy użyciu pędzla 275 Medium Angled Shading Brush.


...i gdy myślałaś, że widziałaś już wszystko, MAC puszcza do ciebie oko....


Pinkluxe

Bleuluxe

Pastelluxe

Greenluxe

Smokeluxe

Brownluxe


A tak prezentują się wszystkie paletki


Sugerowana cena detaliczna: 160PLN paletka



Pędzelk do nakładania cieni

PEDZEL BRUSH

275 Medium Angled Shading


Sugerowana cena detaliczna: 115PLN


I jak podobają Wam się cienie? Ja już nie mogę się doczekać aby je zobaczyć :)

Makijaż ślubny - jak sie przygotować do tego wyjątkowego wydarzenia.

Dzisiaj pierwszy z pościków ślubnych.
Sezon ślubny nabrał już rumieńców.
W najbliższych postach uchylę Wam rąbka mojej tajemnicy :) jak pracuję ze swoimi Pannami Młodymi.

na zdjęciu moja Panna Młoda - Kasia


Ten dzień dla każdej przyszłej Panny Młodej jest bardzo wyjątkowy.
Każda z nas tego dnia chce wyglądać perfekcyjnie, bo nie da się ukryć że będzie gwiazdą tego wieczoru i wszystkie spojrzenia i flesze będą skierowane na nią, no i oczywiście na Pana Młodego ;)

A więc kiedy mamy już wymarzona suknię, pora zadbać o perfekcyjny wygląd naszej buzi tego dnia.
Ostatnią rzeczą na jaką mamy ochotę podczas ślubu, to zastanawiać się, czy przypadkiem tusz się nie rozmazał, cienie nie zwałkowały a podkład nie spłynął.
Zamiast samej się malować, najlepiej skorzystać z pomocy wizażystki.
I tutaj najlepiej oddać się w ręce PROFESJONALNEJ WIZAŻYSTKI.

Pierwsza moja rada:
DZIEWCZYNY NIE OSZCZĘDZAJCIE NA SWOJEJ BUZI.

Uwierzcie mi, że to że jedna osoba bierze za makijaż ślubny 80,00 a inna 200,00 musi być czymś podyktowane.
Lepiej nie przekonywać się o tym boleśnie po fakcie, kiedy będziemy oglądać zdjęcia ze ślubu.

Każdy dysponuje różnym zapleczem finansowym ale ja gdybym miała oszczędzać to bym zrezygnowała np. z gigantycznej limuzyny na rzecz mniejszej limuzyny, z ilości przystawek (bo aż serce boli jak widzę ile jedzenia marnuje się na ślubach)ale nigdy nie oszczędzałabym na swoim wyglądzie.

Powiedzcie kto za parę lat będzie pamiętał z nas że limuzyna miała 10 metrów zamiast 6, że było 10 przystawek a nie 7.

A zdjęcia pozostaną na zawsze. I miło było by powiedzieć za kilka lat, WYGLĄDAŁAM PERFEKCYJNIE, a nie np. jaką miałam ładną suknię :)

Do makijażu ślubnego należałoby zacząć się wcześniej przygotowywać, nie można zostawić tego na ostatnią chwilę i oddać się w ręce przypadkowej osoby.
Bo potem możemy tego bardzo żałować.


Backstage z moich makijaży ślubnych:



W następnym poście podzielę się z Wami po co należy wykonać makijaż próbny ślubny?

Zapraszam do dzielenia się swoimi opiniami pod postem wszystkie Panny Młode jak wspominają swój makijaż ślubny.