21 sierpnia 2013

Idealny pędzelek do podkładu... REAL TECHNIQUES i płyn bubel ELF.


Dziś będzie o ideale...
Hmmm... podobno ideały nie istnieją ale mi się chyba udało go znalezc... mam go w domu.
Pierwszym ideałem jest mój mąż a drugim... pędzelek ;)hihihihi :)


Kiedyś do nakładania podkładu używało się paluszków, potem gąbeczki.
Obydwie metody potem zostały zdetronizowane przez pędzlek, zwany kocim języczkiem.
Ja swój pierwszy "koci języczek" miałam z Sephory i pracowałam wtedy dla marki L'oreal.
Został wyeksploatowany do cna.
Ale niestety, miał swoje zalety jak i wady.

Potem w moim kufrze pojawił się kultowy MAC 187.
Kosztował majątek, ale nakładanie podkładu stało się bajką :)
Mam go chyba ponad 4 lata i nadal jest super.

Az któregoś pięknego dnia usłyszałam o marce REAL TECHNIQUES.
Zamówiłam swój pierwszy pędzelek w duo fibre w uroczym kolorze różu.
Niestety nie poświęciłam mu całego posta,tylko został ujęty na zdjęciu w poście pomadkowym.
Ten różowy:)Widoczny na 2 ostatnich zdjęciach.

http://wizazystkawarszawa-makijazslubny.blogspot.com/2013/02/madame-lambre-zmysowa-czerwien-ust.html?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+blogspot%2FqkOFe+%28makija%C5%BC+%C5%9Blubny+warszawa%29

A o zestawie który zakupiłam jako pierwszy tutaj:
http://wizazystkawarszawa-makijazslubny.blogspot.com/2013/01/pedzelki-real-techniques-zestaw-core.html?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+blogspot%2FqkOFe+%28makija%C5%BC+%C5%9Blubny+warszawa%29

Ale że było mi mało pędzelków ;) postanowiłam dokupić kolejny z marki REAL TECHNIQUES.
Tym razem złoty. Kosztował 49,00
Nie będę zbyt dużo się o nim rozpisywać w tym poście, ponieważ postanowiłam zrobić osobny post na temat moich pędzli do podkładu.
Powiem tylko że jest również genialny :)






Przy okazji zakupu kupiłam płyn do pędzli ELF.


60ml kosztowało ok.19.00
Powiem krótko- MASAKRA!!!
Używam od dawna płynu MAC i jest on genialny.

Pisałam o nim tutaj:
http://wizazystkawarszawa-makijazslubny.blogspot.com/2013/03/czym-i-jak-czyscic-pedzle-tylko-pyn-mac.html?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+blogspot%2FqkOFe+%28makija%C5%BC+%C5%9Blubny+warszawa%29

A Wy jak nakładacie podkład? Macie swoje ulubione pędzle?

20 sierpnia 2013

Haul: INGLOT- w poszukiwaniu tańszych zamienników...

Zapewne wiecie, że oprócz wykonywania makijaży komercyjnych, dla klientek prywatnych , prowadzę również indywidualną naukę makijażu.
Pomagam również Paniom po lekcji, w zakupach.
Mój kufer jest w większości zMACowany.
Pojawiają się również w nim kosmetyki Chanel, Guerlain, Dior, YSL.
Ale to że ja mam "świrka" kosmetycznego nie oznacza to, że moje Panie maja na zakupach ze mną wydawać majątek.
Pomagam im dobrać dobre, tańsze zamienniki.
Nie jest to takie proste jak by się wydawało.
Kupić coś dobrego, godnego zadowolenia.
Zresztą poprzeczka jest wysoko ustawiona przez mojego kochanego MACa :)
Zanim polecę coś klientkom, sama staram się to przetestować aby nie kupić kota w worku.
Bardzo często podczas zakupów wchodzimy do Inglota.
Kiedyś było mi się ciężko przekonać do tej marki, ale coś bardziej zaczynam ją doceniać.
Moje mój stereotyp tkwił, bo pamiętełam Inglota sprzed 10 lat, jak zaczynałam moja pracę makijażową.
Wtedy pracowałam dla L'OREALA i tylko na tamtych kosmetykach pracowałam i Inglot był tym gorszym.
Ale na przełomie tego czasu, muszę powiedzieć, że firma się prężnie rozrosła i nie ma już nic wspólnego z tą firmą sprzed 10 lat.

Z klientkami w Inglocie kupujemy pędzle, cienie, róże, pomadki, błyszczyki.
Ciężej jest mi się przekonać do podkładów, tuszy, korektorów, pudrów.
Ale postanowiłam to zmienić i przetestować.





Podczas tych zakupów do mojego koszyczka wpadło 5 produktów.


-KOREKTOR W KREMIE AMC numer 64 (24.00)
Do tego korektora podchodziłam bardzo długo ale, że w 3 Inglotach dostawałam różne informacje, więc się wstrzymywałam.
Az w końcu postanowiłam go sama przetestować i nie słuchać innych.
Korektor ma żółty kolor.
W jednym sklepie mówili, że jest tylko na niedoskonałości i nie można stosować go pod oczy, ale kiedy zapytałam się dlaczego to mało przekonywująca odpowiedz usłyszałam.
W innym, że ależ oczywiście można.
Błędne koło ;)
Ale po testuję i wyrobię swoją opinię.




-KONTURÓWKA DO POWIEK W ŻELU numer 90 - brąz (32.00)
Skończył mi się eyeliner w żelu Bobbi Brown i postanowiłam przetestować tańszy zamiennik.
Jest 3 razy tańczy od swojego poprzednika.
Ale czy jakością mu dorówna?
Zobaczymy:)




- MATUJĄCY PUDER SYPKI numer 32. (40.00)
Kolor bananowy.
Chciałam kupic żółty puder sypki, przymierzałam się do pudru Clinique ale przy jego cenie 170,00 i różnych opiniach tj.że wcale nie jest dobry nie chciałam wyrzucać pieniędzy w błoto.
Inglot wprowadził ten puder jako nowość.
Ma matowić ale nie wysuszać.
Zobaczymy.
Na razie przeżyłam lekki szok, bo puder ma tyko 2,5 GRAMA!!!!!!!!!!!! za 40,00
Mam nadzieję, że jest genialny ;)




- AMC FACE AND BODY BRONZER. (19.00)
Ten kosmetyk pojawił się, przez moje przeoczenie.
Myślałam, że to klasyczny podkład na bazie wody, jak MAC Face&Body ( który kocham) czy Make Up For Ever.
Ale w domu doczytałam napis bronzer ;)
No ale zobaczymy, po testuje solo, pomieszam z podkładem, podobno można aplikować też na nogi :)
Wzięłam, wersję mini 30ml bo był tez w gigantycznej butli 150ml.





-CHUSTECZKI MATUJĄCE wpadły do koszyczka jako dodatek, bo przy kasie Pani polecała dodatki w niższych cenach do zakupów. Kosztowały 9.00 za 50 bibułek.
A że bibułki to móje must have , wiec wzięłam aby po testować te z Inglota.

Za zakupy zapłaciłam 124,00
Wow i to aż 5 sztuk. Nie jestem przyzwyczajona do takich cen, i buziak mi się cieszył ogromnie.
Bo normalnie w tej cenie przeważnie ma 1 produkt :)

Po testuję i napiszę posta czy warto kupić.

Znacie te produkty, używałyście?
A może możecie polecić coś godnego uwagi z Inglota do po testowania?








18 sierpnia 2013

HAUL na Litwie- rosyjskie kosmetyki organiczne: NATURA SIBERICA i PLANETA ORGANICA.

Dzisiejszy haul, był tym razem robiony na Litwie.
Nie byłabym sobą gdybym nie pobuszowała w kosmetykach.
Weszłam do malutkiego sklepiku i tam ugrzęzłam na dobre.
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to opakowania, które jak magnes przyciągnęły mnie do półki.
Niestety nie znam litewskiego ani rosyjskiego ale przy pomocy miłej pani dowiedziałam się co skrywa dany kosmetyk i do jakiego rodzaju jest skóry.
Gdyby nie to , że miałam 90 litów, pewnie kupiłabym więcej.
A tak , niestety musiałam ograniczyć się do 5 produktów.
Z tego co już pobuszowałam w necie, obydwie marki NATURA SIBERICA i PLANETA ORGANICA nie są dostępne w sprzedaży stacjonarnej w Polsce.
Są dostępne przez sklepy internetowe, ale niestety ceny są trochę wyższe. :(
Choć ogólnie patrząc nie są wygórowane, jak poczyta się składniki.
Brzmią bardzo zachęcająco :)



NATURA SIBERICA
Na Syberii i Dalekim Wschodzie zachowały się rezerwaty naturalne z unikatową roślinnością, Trawy, zioła, owoce, krzewy rosną tu swobodnie i obficie, Otaczający je surowy klimat sprawia, że posiadają one unikatowe właściwości, które są ich potężnym potencjałem, Żeby jak najkorzystniej wykorzystać ten potencjał firma NATURA SIBERICA stosuje minimum sztucznych dodatków, a maksimum naturalnych, zdrowych, nieszkodliwych składników, Dzięki temu każdy kosmetyk posiada unikatowe właściwości, a jego proces produkcji jest dokładnie kontrolowany
NATURA SIBERICA to niezwykłe kosmetyki pielęgnacyjne, To pierwsza w Rosji organiczna kosmetyka, której stosowanie przynosi prawdziwe rezultaty
KOSMETYK ORGANICZNY OZNACZA, ŻE?
nie mniej niż 95% składników kosmetyku posiada pochodzenie roślinne, Kosmetyki organiczne nie zawierają substancji z przerobu ropy naftowej, silikonów, parabenów i sztucznych barwników, zawierają tylko certyfikowane organiczne oleje i ekstrakty
Jakość potwierdzona przez europejski certyfikat ICEA oraz ECOCERT.

PLANETA ORGANICA
KORZYSTAJ Z BEZCENNYCH DARÓW PRZYRODY, ZEBRANYCH PRZEZ NAS ZE WSZYSTKICH ZAKĄTKÓW ŚWIATA

NOWE PRODUKTY PLANETA ORGANICA NA BAZIE 5 NAJBARDZIEJ ZNANYCH I NAJWARTOŚCIOWSZYCH OLEJÓW NA ZIEMI, PODARUJĄ WAM PIĘKNO, MŁODOŚĆ I NADZWYCZAJNE ZADOWOLENIE Z PIELĘGNACJI SWOJEGO CIAŁA

BEZ SYNTETYCZNYCH BARWNIKÓW
BEZ SLS I PARABENÓW
NIE TESTOWANE NA ZWIERZĘTACH
NOWE OPAKOWANIA i WZORNICTWO

opis pochodzi ze strony http://kalina-sklep.pl/kalina/SKLEP14/



Do mojego koszyczka wpadło 5 produktów: 3 do twarzy i 2 do ciała.



-DELIKATNY PEELING DO TWARZY, DLA CERY SUCHEJ I NORMALNEJ, ORGANICZNY
http://kalina-sklep.pl/kalina/SKLEP14/product.php?id_product=308

-FLUID DO MYCIA TWARZY, DLA CERY SUCHEJ I WRAŻLIWEJ, 200ml
http://kalina-sklep.pl/kalina/SKLEP14/product.php?id_product=110

-DELIKATNA PIANKA DO DEMAKIJAŻU NAWILŻAJĄCA
http://kalina-sklep.pl/kalina/SKLEP14/product.php?id_product=151



-KREM DO CIAŁA, TOSKAŃSKA OLIWA, 360ML
http://kalina-sklep.pl/kalina/SKLEP14/product.php?id_product=581

-NATURALNY SCRUB DO CIAŁA. FRANCUSKI KASZTAN I ZIOŁA PROWANSKIE. 450ml

Za 5 kosmetyków zapłaciłam 81,46 litów.
1 lit kosztuje teraz 1,22
Czyli na polskie 99,38
Z ciekawości podsumowałam ceny na stronie polskiej.
Bez przesyłki zakupy wyniosły 133,70.
Przesyłka ok.11.00

Więc nie jest to jakaś ogromna różnica, jeżeli kosmetyki okażą się super.
Już mam ochotę skusić się na więcej :)
Po testuje i dam znać.

A teraz pytanie do Was, znacie te marki?
Może używałyście i możecie coś polecić?




17 sierpnia 2013

LIGHTFUL MARINE BRIGHT - nowa pielęgnacja w stałej ofercie.



KOLEKCJA LIGHTFUL MARINE BRIGHT TO UNIKATOWA FORMUŁA,
KTÓRA ZAWIERA
WYCIĄG Z TRZECH MORSKICH ROŚLIN.
KLUCZOWE SKŁADNIKI TO:
WYCIĄGI Z CZERWONYCH ORAZ JAPOŃSKICH WODOROSTÓW,
A TAKŻE WYCIĄG Z ALG WRAZ Z
POCHODNYMI WITAMINY C.

ROZJAŚNIA, ODŻYWIA, NAWILŻA I OCZYSZCZA SKÓRĘ.
ZMNIEJSZA OPTYCZNIE CIENIE I WYRÓWNUJE NIERÓWNOMIERNY KOLORYT SKÓRY.
ZAPEWNIA NAWILŻENIE I CHRONI SKÓRĘ PRZED USZKODZENIAMI WYWOŁANYMI
WOLNYMI RODNIKAMI.


TWOJA PRZYSZŁOŚĆ JEST JASNA!


M·A·C LIGHTFUL CLEANSER

SUGEROWANA CENA DETALICZNA: 110 PLN


M·A·C LIGHTFUL SOFTENING LOTION

SUGEROWANA CENA DETALICZNA: 140 PLN


M·A·C LIGHTFUL ESSENCE

SUGEROWANA CENA DETALICZNA: 190 PLN


M·A·C LIGHTFUL MOISTURE CREME

SUGEROWANA CENA DETALICZNA: 190 PLN

15 sierpnia 2013

MAC IN EXTREME DIMENSION 3D BLACK LASH powraca genialny tusz!!!!


W styczniu pojawił się genialny tusz.
Wyprzedał się w tempie błyskawicznym i zniknął.
Nie można go było nigdzie dostać.
Pisałam o nim tutaj:
http://wizazystkawarszawa-makijazslubny.blogspot.com/2012/12/mac-in-extreme-dimension-lash-nowy-tusz.html

A teraz od września powraca. Mam nadzieję, że udoskonalili tylko opakowanie a szczotka i środek jest taki sam.
Jak go tylko kupie podzielę się opinią.
A teraz klika słów o tym geniuszu.

In Extreme Dimension Lash przekracza wszelkie granice koloru czerni…
jego dramaturgii, wyglądu niczym z filmu z efektami specjalnymi…
Innowacyjne nasycenie pigmentu sprawia, że stopień czerni przeradza sie w kolor smoły,
pochłania światło i redukuje odbicia, co optycznie daje efekt 3D.

Maskara zwiększa objętość, wydłuża i ,a przy tym pozostawia rzęsy miękkie i elastyczne.

Mega szczoteczka przeniesie więcej tuszu jednocześnie rozdzielając, unosząc i definiując rzęsy.
Trwała, nie krusząca się i nie rozmazująca…
Stworzona specjalnie dla koneserów maskar!

IN EXTREME DIMENSION 3D BLACK LASH

SUGEROWANA CENA DETALICZNA: 95 PLN

Czy miałyście ten tusz? Jeśli nie to polecam bo robi spektakularny efekt :)

13 sierpnia 2013

MAC zaprasza na kolację... INDULGE -kolekcja wrzesniowa .

MAC zaprasza na najbardziej dekadencką kolację, gdzie smak przekroczy granice ekstrawagancji a dobre zachowanie przy stole nie istnieje.





Menu:
róż do policzków Cremeblend Blush muskajęcy skórę zmysłowym blaskiem,
cienie do powiek Eye Shadow tlące się na oku nieustannie uwodząc
i potęgujący działanie Fluidline w odcieniach Gilt Gourmet
oraz Deliciously Rich …
Tusz Haute & Naughty przyciemniający i wydłużający rzęsy
oraz szminki i błyszczyki upajające zmysły, mieniące się w swoim przepychu jak klejnoty…



Zapraszamy do stołu…



SZMINKA

SMASH HIT czyste złoto (dazzle)


BY DESIGN miękki, lśniący beż (frost)


FEED THE SENSES fiołkoworóżowy (lustre)


JUST A BITE czerwień (satin)


SWEET SUCCULENCE głęboka śliwka (lustre)

Sugerowana cena detaliczna : 86,00 PLN


BŁYSZCZYK

ULTIMATE DISH jasny, perłowy beż


LIQUEUR delikatny brąz


FASHION PUNCH blady róż


LUST FOR LIFE ciemna jagoda


UTTERLY TART głęboka czerń

Sugerowana cena detaliczna : 76,00 PLN


LAKIER DO PAZNOKCI

MAGNIFICENT FEAST błyszczące złoto (frost)


SINFULLY SWEET musujący szampański beż z perłą (frost)

OVER-INDULGE iskrzący brąz z domieszką złota (frost)


IMPASSIONED jasny róż (crème)


REBEL ciepła śliwka (crème)


SCREENING ROOM turkus (crème)

Sugerowana cena detaliczna : 65 PLN


EYELINER FLUIDLINE

GILT GOURMET miedź


DELICIOUSLY RICH lśniąca szarość


BLACKTRACK czerń

Sugerowana cena detaliczna : 74 PLN


RÓŻ CREMEBLEND BLUSH

TEASE YOUR TASTES miękki róż

GLAMOUR FEAST ciemny róż

Sugerowana cena detaliczna : 96 PLN


TUSZ DO RZĘS

HAUTE & NAUGHTY TOO BLACK LASH czarny

Sugerowana cena detaliczna : 95 PLN


PĘDZLE

266 Small Angle

Sugerowana cena detaliczna : 100 PLN

213 Fluff

Sugerowana cena detaliczna : 105 PLN


CIENIE DO POWIEK

GILTY MORSEL białe złoto (lustre)

SEX & THE OYSTER niebieskso - szary (veluxe pearl)

THREE RING YELLOW żółto - zielony (veluxe pearl)

DIVINE DECADENCE miękki brąz (veluxe)


DEEP CRAVINGS ciemno szary (veluxe pearl)

EAT, LOVE ciemny szmaragd (satin)

BELUGA ciemna czekolada z perłą (veluxe)

PALACE PEDIGREED ciemna śliwka (satin)

Sugerowana cena detaliczna : 74 PLN


I jak podoba się kolacja MACowa? Co miałybyście ochotę skosztować?
Ja chętnie poczęstowałabym się wszystkim ale że nie można być takim łakomczuchem ;) więc zapewne uczknę mniej.
Już nie mogę doczekać się cieni( bo mam lekką obsesję na ich punkcie) , miedzianego eylinera, złotego lakieru i na pewno muszę kupić sobie jakąś nową pomadeczkę na jesień.
Bo ostatnio jak wrzucałam filmiki na mój Fan Page to bardzo przypadły mi jesienne trendy makijażowe :)
Zapraszam do obejrzenia:
https://www.facebook.com/pages/Kasia-Pietruszka-make-up-artist/226202694071989?ref=hl