Szybki pościk zakupowy.
O marce Madame L'ambre pierwszy raz usłyszałam oczywiście na blogu.
Uwagę moje przykuły piękne barokowe opakowania. Dziś przypadkiem przechodziłam koło drogerii HEBE i...
W kąciku stoi sobie malutki stend który przykuwa uwagę pięknymi opakowaniami.
Jeszcze nic nie wiem o tej marce bo nie wchodziłam na stronę i nie wiem jaki jest asortyment, skąd ta marka pochodzi bo na opakowaniu jest tylko dystrybutor.
W Hebe na stendzie były:
-pomadki, jeden piękny kolorek chyba 19 ale nie było produktu :( Kosztował ok.17.00
-kredki do oczu, ust
-lakiery
-cienie wkłady 9,90
-bambusowe pudełeczka na cienie
-podkład, tylko w 2 odcieniach
-mleczko, tonik, kremy
-pędzelki w pudełeczku
Cen wszystkich niestety nie pamiętam ale maks do 60,00
Kupiłam na wypróbowanie zestaw podkład 01 jasny plus paletka bambusowa z 2 cieniami - wymiennymi.
Cena zestawu 59,90 ale ja miałam kartę i zapłaciłam 49,90.
Choć dziewczyna z kasy musiała wzywać kierownika bo rabat nie chciał się nabić.
Pani kierownik stwierdziła, że to ceny świąteczne nieaktualne. I znowu musiałam się podpierać prawami konsumenta, że mam prawo kupić kosmetyk za cenę która widnieje na opakowaniu.
Były jeszcze w zestawach mleczko+tonik, kredka czarna do oczu +pomadka do ust czerwień+lakier do paznokci, pędzelki+kasetka bambusowa z 4 cieniami.
Jak potestuję swój zestaw dam znać. Narazie wrzucam foty :)
Już wiem więcej :)
Strona
http://www.madamelambre.eu/
Jest dużo, dużo więcej kosmetyków :)
Można je również zamawiać w sklepie internetowym :)
Same zobaczcie :)
I jak Wam się podoba Madame L'ambre?
makijaż ślubny warszawa, profesjonalny makijaż Warszawa , makijaż dzienny Warszawa, makijaż wieczorowy Warszawa, makijaż Warszawa , wizażystka Warszawa , makijażystka Warszawa , wizażystka Kasia Pietruszka, indywidualne lekcje makijażu Warszawa, nauka makijażu Warszawa, analiza kolorystyczna Warszawa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jestem ciekawa Twojej opinii. na wielu blogach pojawiły się te kosmetyki, ale jakoś nie mogę się przekonać...
OdpowiedzUsuńJa się zauroczyłam opakowaniami tych kosmetyków :)
UsuńDziś testowałam cienie,jutro będzie podkład.Bo dziś był w testach BB MAC i ich serum. A teraz testowałam peeling-maskę Phenome. Hmmm...same testowanie przede mną ;)
to nie barok, tylko secesja, a dokładnie styl belle epoque.
OdpowiedzUsuńW zasadzie jedyne co na razie mnie w tych kosmetykach jara, bo jak widzę secesję, to mi miękko w kolanach :P
Aaaa, racja secesja :)
UsuńAle tak szybko pisałam tego posta i byłam tak zachwycona opakowaniami :)
Testuję juz2 dzień cienie i na bazie UD trzymaja się w nienaruszonym stanie od rana do wieczora. Pigment cały czas jest intensywny :)
Macałam w Hebe i strasznie się te cienie sypały.
OdpowiedzUsuńJa wklepuje je MACowym pędzelaskiem na bazie i wszystko się trzyma i po 10h nic nie obsypuje pod okiem. Podobały mi się tez maciki.
UsuńJa nadal jestem zauroczona :)
Dzisiaj testuje podkład.
świetna ta paletka cieniowa! w ogóle bardzo podoba mi się stylistyka opakowań :)
OdpowiedzUsuńJa też jestem zauroczona. A jak pięknie wyglądają w kufrze :)
Usuńmam szminkę, cień i róż
OdpowiedzUsuńzachwycona jestem :)
szczególnie szminką i jej opakowaniem ...
Mi właśnie przybyła czerwona szminka, kredka do ust pasująca do szminki, czerwony lakier, czarna kredka do oczu. Jest w super cenie w Hebe tylko za 29,00.
UsuńCzerwień na ustach i paznokciach obowiązkowo dla każdej kobiety :)
dobrze, że u mnie nie ma Hebe bo bym od razu tam pobiegła;) paletka śliczna, pod względem opakowania i kolorów cieni :)
OdpowiedzUsuńNie musisz biec, wystarczy , że wejdziesz na ich stronę internetową do sklepu ;)
UsuńPiękne te kosmetyki, będę zaglądać za recenzją podkładu :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie go testuję :)
Usuń